Pierwszy epizod drugiego sezonu, a podoba mi się o wiele bardziej od początku sezonu 1. Chyba dlatego, że już jesteśmy trochę czasu Batmanem, ludzie nas znają, a my spotykamy według mnie ciekawsze postacie niż wcześniej.
Nawet bardziej od Batmana wolę oglądać tym razem Bruce Wayne'a, w końcu aktor pierwsza klasa...