Przyszedłem po prostą rozrywkę, dostałem piękną kreskę, świetnie napisane postaci, genialną muzykę i niespodziewaną dawkę feelsów. Mimo że humor gra tu pierwsze skrzypce, to końcówka sezonu uderza już w bardziej dramatyczne tony – momentami można wręcz zapomnieć, że to tylko kreskówka. Czekam na więcej, bo wciąga jak wyrwa w kosmosie.