niedawno widziałam bajkę Artur i Miminki i Pani Gabriela użyczyła głosu babci Artura, bardzo fajnie dubbingowała babcię Artura, szkoda że Pani Gabriela mało pracowała w dubbingu czy jako lektorka. Głos miała cudny, gdyby żyła do dziś mogłabym jej głosu słuchać godzinami, to już 5 lat odkąd nie ma Pani Gabrieli wśród nas pozostały po niej rolę filmowe, serialowe. Dla całej Polski Pani Gabriela będzie Anką Kwiatkowską z rodziny zastępczej, bo ten serial dał jej popularność i sympatię, chociaż poza Anką bardziej będę ją pamiętała jako Dorotę z matek żon i kochanek tam była niezła, szczególnie w tym scenach z Nowickim.