Komedia niczym specjalnym się nie wyróżnia, mało momentów śmiesznych, trochę wieje
nudą. Najgorsza w tym wszystkim była rola Paris. Nie mogłam na nią patrzeć, bo czułam
litość... Kto w ogóle uczynił ją aktorką? Nie musiała nawet wczuwać się w swoją rolę bo w
życiu prywatnym jest dokładnie tak samo pusta jak tutaj. Ale oczywiście nie tylko wokół Paris
się kręci ten film. Mi osobiście podobała się rola wujka geja ;p nieźle zagrał. To chyba tyle z
pozytywów.