Nieprawdopodobne jakim żałosnym statystą jest Malek w tym filmie. No zero, zero aktorstwa. Powinien pracować w filmach przyrodniczych. Jako członek ekipy technicznej opiekującej się statywami. Albo jako statyw.
Oczywiście że nie zauważyłem, dlatego się wypowiadam. Cieszę się, że inni, po prostu, zauważyli.
Niektórzy jak nie mają wyrazistych postaci to od razu skleślają grę aktorską. Kolega jest amatorem no cóż niech ogląda psychopatów albo charyzmatycznych badbojów może wtedy nie będzie się nudził.
Nie zrozumiałem ani nie zauważyłem co ten statyw robi w tym filmie. Siedemnasty Mecenas ma jasność (pomroczną) ale się przynajmniej cieszy. Ja się cieszę, że zrozumiałeś rolę statywu.
Ktoś dla kogo to była dobra rola, z pewnością będzie dobrze się bawił przy najnowszej Spirali i oscarowej roli Chrisa Ricka, czy wszystkich filmach z Ostaszewską. Polecam.
*Rocka ;) pewnie misclick. Absolutnie się zgadzam, Rock megaźle, sama Spirala to gwałt na mojej ulubionej franczyzie...
Nie tyle missclick, co wszechwiedząca autokorekta. :) Przy, czym muszę wprowadzić małą korektę - Ostaszewska w "Teściach" naprawdę dobrze zagrała.
Zgadza się. Malik kompletnie nie pasował do tej roli i prawie cały czas wyglądał jakby na coś się gapił z wytrzeszczonymi oczami.
Pełna zgoda, Malek w tym filmie po prostu jest żeby był na plakacie chyba.. koleś z takim talentem aktorskim..
a ten jared leto to jest tylko po to żeby na plakacie był XD bo to jared leto w tym filmie jest żałosny
tu sie zgodze, jesli miala byc to postac z jakims zaburzeniami to ok. Jednak jakos to sztucznie wyszlo. Moze lepiej to sie oglada z dubingiem, nie wiem. Jednak w oryginale koles caly czas mowi lamnym glosem, ledwo mozna doslyszec.
Malek trochę nie pasował do tej roli, zgadzam się, ale nie uważam żeby był jakiś tragiczny i nie do zniesienia.
Niepokojące jest to, ze w tym filmie zagrał praktycznie to samo co w Mr. Robot, w którym akurat był świetny. Już zaczynałam myśleć, ze może to po prostu aktor jednej roli niestety, ale oglądałam pół filmu Bohemian Rhapsody i Malek wydawal się tam wcielić w role Freddiego świetnie. Wiec kto wie, co jeszcze pokaże :D
Albo powinien tak jak na poczatku HARRISON FORD byc ciesla ktory pracowal na planie filmowym przy montazu scenografii z drewna itp. MALEK jest totalnym nieporozumieniem w kazdym ku.wa filmie. Nawet go do bonda wcisneli i byl najslabszym wrogiem bonda w calej historii filmow o bondzie.Jakim cudem ta mameja i aktor jednej miny z tym glupim ry.jem dostal role Freddiego Mercury i jakim cudem on dostal OSCARA.Te hollywood naprawde upadlo na leb ze tak marne aktorzyny wciskaja do ogromnych produkcji.Gwarantuje ci ze gdyby BORAT tak jak wczesniej mialo byc by zagral Freddiego Mercury to tez by za te role dostal oscara i zagral by o wiele lepiej.Uwazam ze BORAT ma o wiele wiekszy warsztat aktorski od tej memeji...