Nie muszę oglądać tego filmu, by wiedzieć, że jest słaby. Wystarczy zapowiedź, gdyż już po niej widać, że to jest to samo co Pitbull tylko, że z lekarzami zamiast policjantów. Zapowiedź jest próbką tego, co znajdziemy w filmie. Mnie to wystarczy. Oglądając ją odnosiłem nieodparte wrażenie, że już to niedawno widziałem, a nawet słyszałem. Poprzebierali policjantów za lekarzy i wio.
Straszna powtarzalność. Patrzysz : znów te same mordy, inna tylko sytuacja. Słabe to. W 40mln kraju nie ma więcej aktorów, czy to koło wzajemnej adoracji ?! A trailer słaby.
Nie 35, a 37,95. W takiej sytuacji zaokrągla się w górę, wiec szacunkowa ocena 40 jest bliższa prawdy.
Mordy?! A czym sobie na to zasłużyli? Poza tym jaka "powtarzalność"? Aktor ma prawo zagrać tylko raz? Bo potem to już "się powtarza" albo jest go "za dużo"? Rozumiem, że każdy jest do jednorazowego użytku, tak? ;-) To może przeniesiemy to na inne zawody? Od sprzątaczki począwszy (może pozamiatać tylko raz), na prezydencie kraju skończywszy (jednodniowa kadencja). :-))
Zluzuj wary. Bredzisz jak potłuczony. Morda jest normalnym, nieobraźliwym słowem to raz. Jeżeli ten sam skład gra kolejny raz, z tym samym wyrazem twarzy, to Tomasz Kot i Karolak pozdrawiają !
Proponuję zajrzeć do słownika języka polskiego. "Morda" jest określeniem wulgarnym. A reżyser ma prawo obsadzać kogo chce, ile razy chce. Zresztą większość reżyserów pracuje z tymi samymi ekipami - bo się sprawdzili, ufa im lub zwyczajnie lubi tych ludzi. I to samo tyczy się aktorów. Czepianie się filmu, bo kilka osób zagrało u danego reżysera więcej niż raz, jest kompletnym idiotyzmem.
zeczownik, rodzaj żeński
(1.1) zool. pot. pysk
(1.2) pot. grub. twarz
(1.3) slang. kumpel, przyjaciel, znajomy
wykrzyknik
(2.1) grub. zamknij się!, stul pysk!
;)
Mordę to ma osoba pisząca bo kultury wcale, aktorzy świetnie odegrali swoje role, brawa
Dopóki to się sprzedaje to będzie powstawać, jednak patrząc na pozostałe polskie produkcje to jednak Patryk Vega daje coś fajnego.
Nie. Gardzę ludźmi co oceniają coś nie mając o czymś pojęcia. Tudzież oceniają film nie oglądając go. Gardzę przegrywem ludzkim. Rozjaśniłem trochę?
Bez zbędnej "rozkminy" i w Twoim przypadku zbędnego tłumaczenia napiszę tylko, że mi Ciebie trochę żal... Tobie podobnych również
Czasem nie trzeba oglądać żeby zlokalizować poziom filmu... Tam gdzieś w głębinach Rowu Mariańskiego
Nie każdy potrafi wyłapać poziom niektórych produkcji, ważne że Vega, Stramowski, Oświeciński, itd (nic nie mam do tych aktorów) no i żeby było wulgarnie i z grubą przerysowaną aferą w tle. Mnie to już osobiści trochę znudziło bo ile można... Patryka stać na więcej więc czemu idzie w zaparte...?
A no właśnie, trochę wydaje się być powtarzalny. Zobaczymy. Mam ochotę zobaczyć i wtedy ocenię. Natomiast po tych migawkach trudno nie zgodzić się z krytyką. Brak aktorów ? Ten sam podły język ? W zasadzie taka sama gra. To samo budowanie napięcia i stworzenia czegoś na miarę "uwaga odkryliśmy zakryte". No nic, czekamy. Do kina się wybieram.
Po tym co zobaczyłem w trailerze szkoda mi czasu żeby iść do kina i finansować taką nędzę artystyczną. No ale może się mylę i film będzie całkiem niezły. Życzę miłego oglądania :)
A ja po tym co zobaczyłam mam ochotę iść do kina, z ciekawości i nie szkoda mi finansować "taką nędzę artystyczną". Jak można wypowiadac sie na temat filmu którego premiera ma sie odbyć.... Śmiech na sali, wróce na forum po 29 września i zobacze co sie bedzie działo. :D
No i jeszcze nie będzie nic słychać, bo muzyka będzie głośniejsza od pier*olenia aktorów w filmie
Vega zaczął i skończył się na Pitbullu z 2005 roku. Wszystko co później stworzył to odcinanie kuponów. Kiedy zobaczyłem "Nowe porządki" złapałem się za głowę ze zdziwienia , że można aż tak sprofanować własną twórczosć.
Czy ja wiem? Ogólnie dwa nowe PitBulle są dobre, ale nic nie przebije serialu. I tu Ci przyznaję rację. Vega się skończył
właściwie wiele elemtów się powtarza w stosunku do poprzednich produkcji, ale żeby od razu traktować to jako ujmę dla kinematografii to chyba jednak przesada, niektórym odpowiada taki styl
Faktycznie aktorzy, dialogi, jakieś tam wątki superhero kobiet się powtarza, ale na wstępie szanuje ten film za to, że porusza ważny temat jakim jest patologia polskiej służby zdrowia. Vega mógł stworzyć gównianą komedie romantyczną z Adamczykiem na czele, która raczej nic nie wniosłaby do naszego życia. Dlatego szanuje, że podjął się poważniejszego tematu ;)
Od dawna dziwie sie ze ten oszolom znajduje kase na kolejne produkcje....szczyt mozliwosci dla niego to produkcje typu "Trudne sprawy" itp.
Ja tez się dziwię ze są ludzie których ten reżyser jest w stanie zaprosić do swojego projektu . To przecież obciach i żenada ..
To już lepiej obejrzeć oryginalnego Pitbulla, który nic się nie zestarzał...
http://filmyfantastyczne.pl/artykuly/dlaczego-stary-serial-pitbull-kopie-tylek-n owej-serii
Tutaj Patryk Vega jeszcze wiedział, jak się robi dobrą i mocną rzecz. Szkoda, że to już minęło.
Dokładnie. Poziom Vegi spada drastycznie. To "dzieło" jest jak cios poniżej pasa. Najgorzej wydane 30 zł od dawna.
choć ty zrob taki wspanialy film pokazujo cy prawde ja daje 10 awy jestescie poprostu troleami