Wbrew niektórym opiniom "Adaptacja" jest z pewnością komedią (w dodatku genialną!) - z tych samych powodów, dla których komedią jest film "Być jak John Malkovich". Bo nie ma tu - moim zdaniem - nic na serio, czyli nie ma nic "naprawdę". Wszystkie postacie są raczej projekcjami tego, czym - wydaje nam się - być powinny;...
więcejJones nie zaskoczył mnie. Raz jeszcz zrobił kawał świetnego kina, chyba jeszcze lepszego niż "Być jak John Malkovich". To inteligentna (nawet bardzo), zabawna (a miejscami przezabawna), ironiczna opowieść o twórczej blokadzie scenarzysty. Staje się to pretekstem to przedstawienia przyspieszonego kursu pisania...
Film nie należy do kategorii "łatwy, miły i przyjemny". wart jest obejrzenia, chociaż trochę mnie zdołował. świetny duet C-S. Fantasyczna gra C. - był tak relistyczny, że czasami aż obrzydliwy . Zgadzam się z wcześniejszymi komentarzami - dla ludzi "myślących" , szukających w filmach czegoś innego niż tania komercja .
Kiedy zaczynałem oglądać ten film, nie wiedziałem za wiele co tak naprawdę oglądał będę. Przyznam się iż skłonił mnie do tego zwiastun i oczywiście Merly Streep, która zawsze już będę pamiętał z Dzikiej rzeki. Cages, Kaufman oraz tak ostatnio znany Spike Jonze. Przez pierwszą godzinę nic wielkiego w scenariuszu nie...
Cage budzi we mnie mieszane uczucia, zwłaszcza po ostatniej spektakularnej chałturze, ale w Adaptacji pokazał klasę. Ani przez moment w filmie nie miałem wątpliwości, który z braci jest którym :) Świetna zwariowana fabuła, film zostaje w pamięci na długo i polecam każdemu, zwłaszcza tym, którzy już skreślili Cage'a :)
Nie wierzę, że ten film oceniają różne tłumoki, które go po prostu nie zrozumiały i spłyciły. Film jest jedną wielką i niebanalną autoadaptacją, z autotematyzmem jako motywem głównym. Ma to odzwierciedlenie nie tylko w świadomych zachowaniach i słowach bohaterów, ale także w warstwie strukturalnej filmu, o której też...
więcejGłówny bohater filmu jest wypalonym scenarzystą filmowym który stara się stworzyć z pozornie
nudnego tematu ciekawy film. Dochodzi do wniosku że najlepiej zacząć od nudy, zawiłej fabuły i
obniżyć oczekiwania widza a zakończyć szokującym rozwiązaniem z niespodziewanym połączeniem
pozornie różnych wątków. W tej...
Oglądanie tego filmu było zaprawdę jednym z najtrudniejszych doświadczeń związanych z wchłanianiem kontrowesyjnych tworów artystycznych. To co zrobił Spike Jonze doprowadziło mnie do bólu szczęki i mieśni. Tak reaguję na totalne znudzenie. Straciłam dwie godziny z mojego cennego zycia oglądając coś co pretenduje do...
więcej