Francuski aktor
Alain Delon dostanie w tym roku honorową Złotą Palmę na
72. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes.
Getty Images © Stefania D'Alessandro "Samuraj",
"Nasza historia",
"Glina", ale też filmy realizowane w Ameryce jak
"Wojna w Algierze",
"Żółty Rolls-Royce", czy
"Był sobie złodziej". To tylko skromna część jego imponującej filmografii.
Delon jest nie tylko absolutną legendą kina. To również aktor, który sporo zawdzięcza canneńskiej imprezie, wystąpił bowiem w uhonorowanym Złotą Palmą
"Lamparcie" Luchino Viscontiego (za którego w 1964 roku nominowany był również do Złotego Globu). Dyrektor imprezy, Thierry Fremaux, przyznał, że gwiazdor początkowo wahał się, czy przyjąć nagrodę i sam musiał przekonywać go o wielkości jego dorobku.
Tegoroczny festiwal potrwa od 14 do 25 maja. Otworzy ją
"The Dead Don't Die", nowy film
Jima Jarmuscha. Pełny program głównego konkursu poznamy jeszcze dziś.