"Kryptonim U.N.C.L.E." Guya Ritchiego nie okazał się spodziewanym sukcesem frekwencyjnym i nadzieje na cykl zostały zduszone w zarodku. A przynajmniej tak się wydawało. Jedna z gwiazd filmu,
Armie Hammer, ma jednak dobrą wiadomość dla osób, którym przypadł do gustu
"Kryptonim…".
Zadzwoniłem do Lionela Wigrama, producenta filmu, który napisał film w duecie z Guyem, zdradził aktor.
Spytałem go: "Stary, co się dzieje? Ludzie wciąż mnie o to pytają. Nie mógłbyś po prostu napisać sequela?". Według
Hammera Wigram odpowiedział:
Wiesz co? Niech będzie! Napiszę sequel. Oczywiście, od scenariusza do realizacji jest długa droga, projekt musi dostać zielone światło, studio musi wyłożyć pieniądze i tak dalej. Ale
Hammer wydaje się optymistyczny. Jak sam przyznał, powiedział
Wigramowi:
Jeśli napiszesz scenariusz, jestem pewien, że uda nam się nakręcić film. Co Wy na to? Chcecie powrotu
Hammera,
Henry'ego Cavilla i
Alicii Vikander w kolejnej szpiegowskiej intrydze?