Kapitana Andrzeja Lasotę oskarżono o przemyt prawie 250 kg kolumbijskiej kokainy. Po aresztowaniu Polaka meksykańska prokuratura zażądała dla niego wieloletniego więzienia. Marynarz przez ponad półtora roku czekał na proces w jednym z najcięższych meksykańskich więzień. A rodzina walczyła o uniewinnienie.