Zakończenia tego filmu kompletnie nie kupuję, nie koresponduje z moimi emocjami podczas seansu i śmiem twierdzić , że także z rozwojem fabuły. Twórcy byli oryginalni, ale w tym przypadku ta oryginalność moim zdaniem na dobre nie wyszła i zepsuła mi odbiór filmu i jego przesłania. Mimo wszystko plusem jest to, że jest...
więcej
Komedia romantyczna, a więc to przedstawiciel chyba najmniej, obok westernu, lubianego przez krytyków gatunku filmowego, na dodatek z Benem Affleckiem w roli głównej, który do szczególnych faworytów krytyków też raczej nie należy. Prawda, że brzmi mało zachęcająco?
Ale to stosunkowo niezły film, połączenie komedii...
całkiem niezłe kino, jednak po tej obsadzie oczekiwałem czegoś lepszego; nie jest to na pewno typowa komedia romantyczna, a to na plus; drugi plus za zakończenie, nie spodziewałem się takiego rozstrzygnięcia; poza tym oglądało się dosyć przyjemnie, bez nudy, no i to na tyle
Moja ocena: 6/10
...jak zakonczyl sie ten film, bo widzialem go dawno a niespecjalnie mi sie chce go ogladac
po raz kolejny. Przespal sie z Sarą? Wrocil do swojej narzeczonej?
z gory big thx
nie było w nim nic śmiesznego, pewne sytuacji zaslugiwaly co najwyzej na polusmieszek.. zmienilabym mu tez kategorie na komedia romantyczna, zakonczenie rozczarowujace..
chciałabym się dowiedzieć jaka piosenka leciała podczas sceny stiptizu, gdy Ben tańczył na stole w klubie dla gejów? ;)
Powiedzcie mi o co chodziło z tym notatnikiem na ławce na końcu kiedy to Ben przybiegł do Sary a jej już nie było? co to był za notes??
ja sie troszeczkę rozczarowałem bo ja mam na kąpie innego lektora a w tv był inny i mnie to trochę rozpraszało bo to co u mnie na kąpie odtwarzałem to inne były słowa a w tv inn ei mnie to troszkę rozpraszało ale tak to film ok:)
Uwiebliam Bullock w komediowych rolach :)! Jej grymas twarzy jest wprost stworzony do
takich ról! Bardzo lekka i bardzo fajna komedyjka i szczerze przyznam mile spędziłem na
nim wieczór w TVN :) Zaskakująca końcówka ... wszyscy piszą że zepsuta ... ale ja się
cieszę właśnie że nie była oklepana i przewidywalna...
Nie wiem jak wy, ale mi tam trochę zapachniało Titaniciem.
Jest mężczyzna i kobieta. Zaczynają na swoim punkcie szaleć, ale trwa to tylko kilka dni.
Ostatecznie jeden z bohaterów poślubia inną osobę i już nigdy jej nie mówi, że wcześniej było szaleństwo z kimś innym.
Tutaj Ben nie mówi Bridget o Sarah, w Titanicu...